Koniec Karnawału. 40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce - Przed 13 grudnia
Porozumienia podpisane w sierpniu i wrześniu 1980 roku między stroną rządową a Międzyzakładowymi Komitetami Strajkowymi w Szczecinie, Gdańsku, Jastrzębiu Zdroju stanowiły bez wątpienia punkt zwrotny w powojennej historii Polski. Pełniły rolę katalizatora tworzenia struktur związkowych w całym kraju. Powstanie – w rezultacie Porozumień Gdańskich z 31 sierpnia 1980 r. – Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, pierwszej legalnie działającej organizacji opozycyjnej w bloku wschodnim, rozbudziły nadzieje i dążenia niepodległościowe Polaków, rozpoczynając proces demokratyzacji kraju. I choć okres ten, zwany karnawałem, trwał zaledwie 16 miesięcy, to był bez wątpienia ogromnym sukcesem.
Kolejnym z fenomenów „Solidarności”, być może tym najważniejszym, było to iż tak wielu Polaków zaangażowało się w jej działalność. W pierwszym okresie swej aktywności, w ciągu szesnastu miesięcy, Związek zgromadził w swych strukturach wszystkich niezadowolonych z ustroju komunistycznego, gdyż przystąpiło do niego 9,5 mln Polaków.
Kierownictwo „Solidarności”, mimo pojawiających się wcześniej sygnałów o możliwości uderzenia ze strony władz, zostało zaskoczone wprowadzeniem stanu wojennego. Do nielicznych przywódców związku , którzy zdołali uniknąć internowania w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 należeli m.in.: Bogdan Borusewicz, Władysław Frasyniuk, Mirosław Krupiński oraz Zbigniew Bujak. Struktury związkowe zostały skutecznie sparaliżowane masowymi internowaniami, a także przerwaniem łączności. W rezultacie skala protestów przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego okazała się ograniczona.